O ile podatników prywatnych rząd może jedynie zachęcać do korzystania z cyfrowych form kontaktu z urzędami, o tyle przedsiębiorcy są zobligowani do stosowania się do nowych przepisów pod groźbą poważnych sankcji finansowych, a nawet karnych. W tym roku liczba zeznań podatkowych składanych przez osoby fizyczne w elektronicznej formie przekroczyła 50%. Wśród przedsiębiorstw wyboru formy już nie ma, odkąd wprowadzono obligatoryjne raportowanie ewidencji VAT wyłącznie w formie elektronicznej (deklaracje oraz dane w strukturach Jednolitego Pliku Kontrolnego). Od 1 stycznia 2018 r. wszyscy bez wyjątku przedsiębiorcy będą zmuszeni składać te dokumenty w formie cyfrowej, co oznacza, że papierowe deklaracje VAT-7 zostaną całkowicie wyeliminowane.
„Digitalizacja podatków i zapisu zdarzeń gospodarczych w postaci cyfrowej jest nieunikniona. Ministerstwo Finansów planuje stopniowe odchodzenie od innych form raportowania, np. od deklaracji VAT, na rzecz jednego spójnego źródła – JPK. Jednolity Plik Kontrolny stanowi oś raportowania zdarzeń gospodarczych. Ten trend w cyfryzacji obserwujemy także w innych krajach Unii Europejskiej i nie ma od niego odwrotu także w Polsce” – mówi Piotr Ciski, dyrektor zarządzający Sage w Polsce. „Poza tym, przy wykorzystaniu odpowiednich narzędzi informatycznych, dane uzyskane z JPK można wykorzystać na wiele innych sposobów, nie tylko na potrzeby kontroli. Jest to doskonałe źródło wiedzy m.in. na temat kondycji finansowej przedsiębiorstwa”.
Najważniejsze rezultaty digitalizacji podatków:
- Skuteczna kontrola podatników
Z perspektywy Ministerstwa Finansów proces cyfryzacji podatków niesie niemal wyłącznie korzyści, nie licząc wydatków poniesionych na opracowanie oraz wdrożenie nowych systemów informatycznych. Główną zaletą digitalizacji jest skuteczniejsza kontrola rozliczeń podatkowych podatników, w tym szybka identyfikacja błędów i niespójności w raportach dostarczanych przez przedsiębiorców. Obecnie algorytmy i zaawansowana, tzw. twarda analityka wykorzystywana do analizy danych zawartych w ewidencji VAT (raportach JPK-VAT), zapewnią dokładną weryfikację przesyłanych informacji bez zaangażowania urzędników. Ci ostatni otrzymają jedynie informację, których przedsiębiorców powinno się wziąć pod lupę.
Technologia to jedno, natomiast sami urzędnicy muszą zmierzyć się z nowymi obowiązkami i nauczyć się funkcjonować w świecie danych cyfrowych. Pojawiają się głosy, że urzędnicy są przytłoczeni ilością zwracanych przez system błędów wykrytych przez ANALIZATOR_JPK, które wymagają ich interwencji. To jeden z minusów wdrażanych zmian, który jednak wydaje się czymś naturalnym – wszyscy uczymy się funkcjonować w nowych warunkach.
- Mniej miejsca na oszustwa podatkowe
JPK w połączeniu z twardą analityką danych już teraz pozwala znacznie łatwiej wychwytywać oszustwa podatkowe, które, jak wiadomo, rokrocznie uszczuplają nasz budżet o kilkadziesiąt miliardów złotych. Digitalizacja jest warunkiem niezbędnym do uszczelnienia archaicznego i skomplikowanego systemu podatkowego, będąc jednocześnie ważnym elementem ograniczającym możliwości działania przestępców. Po objęciu obowiązkiem JPK wszystkich podatników oraz wprowadzeniu Centralnego Rejestru Faktur zostanie znacznie ograniczony m.in. handel fałszywymi fakturami, wyłudzanie zwrotu VAT czy zawyżania kosztów prowadzenia działalności w celu obniżenia podatku dochodowego. Dla fiskusa oznacza to większe wpływy do budżetu i ograniczenie deficytu, a dla przedsiębiorców działających zgodnie z prawem – ograniczenie nieuczciwej konkurencji.
- Ścisły nadzór nad transakcjami B2B
Wdrożenie JPK, Centralnego Rejestru Faktur oraz obniżenie progu transakcji gotówkowych, uzupełnione o możliwość uzyskania przez urzędników JPK_WB przedsiębiorcy (raportu z wyciągów bankowych), pozwoli na ścisłą weryfikację faktycznego wydatkowania środków firmy w odniesieniu do wykazanych faktur zakupu. Dodatkowo zaawansowana analityka JPK, która umożliwia kontrole krzyżowe, pozwala na wykrywanie przestępczych procederów działających w modelu karuzel VAT. Tak szerokie możliwości kontroli działań przedsiębiorców mogą budzić ich sprzeciw, jednak na szerszą skalę niosą ze sobą potencjał ograniczenia lub nawet zlikwidowania przestępczości podatkowej.
- Konieczność dostosowania oprogramowania do JPK i CRF
Nałożenie na przedsiębiorców obowiązku generowania i przesyłania struktur JPK wymusza na nich dostosowanie użytkowanych systemów informatycznych. Ponieważ raportowanie JPK będzie obowiązkowe dla małych podatników VAT od stycznia 2018 r., stosowne zmiany w oprogramowaniu będą musiały przeprowadzić najmniejsze firmy lub biura rachunkowe, które je obsługują. Wdrożenie Centralnego Rejestru Faktur pozwoli fiskusowi walczyć z przestępstwami podatkowymi, ale dla firm będzie oznaczał konieczność dostosowania systemów księgowych do generowania faktur elektronicznych zgodnych z wymaganiami CRF. E-faktura nie może być jedynie plikiem PDF będącym tylko obrazem dokumentu. Elektroniczna faktura powinna zawierać stosowne metadane, które mogą być automatycznie odczytywane przez systemy informatyczne.
Dla przedsiębiorców aktualizowanie oprogramowania do wymagań nowych przepisów oznacza zarówno dodatkowe koszty, jak i czas niezbędny na weryfikację użytkowanych rozwiązań. Kto nie zdąży na czas, musi liczyć się z konsekwencjami finansowymi, ponieważ niedopełnienie obowiązków raportowania jest obłożone karami. Dobrą wiadomością dla podatników jest znaczny poślizg we wprowadzaniu CR – zapowiadano je na koniec 2017 r., tymczasem resort finansów wciąż pracuje nad koncepcją rejestru, a prace nad odpowiednim systemem mogą trwać do półtora roku. Nie zmienia to faktu, że systemy prędzej czy później trzeba będzie aktualizować.
- Kontrola transakcji w obrocie konsumenckim
Do tej pory fiskus próbował ograniczać szarą strefę w handlu detalicznym m.in. poprzez akcje typu Narodowa Loteria Paragonowa. Akcja miała ograniczyć nieuczciwe praktyki po stronie sprzedawców i usługodawców. Pomijając walory edukacyjne, trudno jednak spodziewać się, by tego typu akcje miały trwały i głęboki skutek. Znacznie skuteczniejsze będzie wprowadzenie do obiegu gospodarczego elektronicznych paragonów. W praktyce e-paragony mogą uniemożliwić ukrywanie transakcji sprzedawców, co w rezultacie ma przynieść znacznie większe wpływy do budżetu, zarówno z tytułu podatków dochodowych, jak i VAT.
Optymistyczne założenia dotyczące e-paragonów i nowych kas rejestrujących obiecują przedsiębiorcom lepszy wgląd w dane dotyczące sprzedaży, których analiza może posłużyć do wprowadzenia zmian i np. zwiększenia sprzedaży, obniżenia kosztów, czy zminimalizowania strat. Jednak znacznie bardziej istotne dla przedsiębiorców konsekwencje to koszty wymiany kas fiskalnych na nowe oraz zapewnienie dostępu do internetu w punktach sprzedaży, tak aby możliwe było przesyłanie paragonów do repozytoriów danych Ministerstwa Finansów. Zapowiadane zmiany w zakresie wdrażania elektronicznych paragonów już teraz budzą kontrowersje wśród samych klientów, którzy są niechętni wobec gromadzenia przez fiskus szczegółowych danych o ich zakupach. Konsumenci nie widzą też powodu, by udostępniać komukolwiek swoje dane w związku z indywidualnymi zakupami. E-paragony będą jednak stopniowo wprowadzane od początku 2018 r.
- JPK_Paragon pokaże, kto zaniża dochody ze sprzedaży detalicznej
Fiskus planuje połączenie wdrożenia obowiązkowego raportowania JPK_VAT obejmującego najmniejszych podatników z wprowadzeniem nowej struktury raportu – JPK_Paragon. Będzie ona obowiązkowa dla tych przedsiębiorców, którzy nie zainstalują kas fiskalnych podłączonych do internetu i będą posługiwać się urządzeniami rejestrującymi transakcje w pamięci kasy lub na papierowej rolce. Pozwoli to fiskusowi szybciej objąć nadzorem przedsiębiorców, którzy nie zdecydują się na przesyłanie elektronicznych paragonów na serwery Ministerstwa. JPK_Paragon pozwoli na porównanie obrotów ze sprzedaży z wcześniej uzyskiwanymi przez przedsiębiorcę. Jeśli okaże się, że po wprowadzeniu nowego obowiązku dochody firmy znacznie wzrosły, będzie to sygnał do przeprowadzenia kontroli i sprawdzenia, czy podatnik wcześniej celowo nie zaniżał wyników finansowych. Dodatkowo będą możliwe kontrole krzyżowe i porównywanie dochodów podatników działających na tym samym terenie i w tej samej branży. Dzięki temu fiskus nie będzie przeprowadzał kontroli losowo, a jedynie wobec wytypowanych podatników.
Od digitalizacji podatków nie ma odwrotu. Ogólnoświatowy trend zmierza w kierunku pełnej cyfryzacji na linii administracja państwowa – podatnik. Takie jest również założenie dyrektywy unijnej, którą jesteśmy zobligowani wykonać.
Więcej informacji i kontakt z zarządem Sage:
Katarzyna Kopka: katarzyna.kopka@mondaypr.pl, tel. 735 938 504
Patrycja Polakiewicz-Sobczuk: patrycja.polakiewicz-sobczuk@mondaypr.pl, tel. 532 753 385
Sage jest liderem na rynku zintegrowanych systemów finansowo-księgowych i kadrowo-płacowych, wspierający przedsiębiorców na całym świecie. Trzydzieści lat temu sama rozpoczynała jako niewielka brytyjska firma, a teraz zatrudnia ponad 13.000 pracowników, którzy w 23 państwach obsługują miliony przedsiębiorców, będących motorem światowej gospodarki. Sage zmienia oblicze i upraszcza rachunkowość w firmach stosując błyskotliwe rozwiązania opracowane we współpracy z prężnie działającymi przedsiębiorcami, właścicielami firm, handlowcami, księgowymi, partnerami i programistami. Jako spółka ujęta we wskaźniku giełdowym FTSE 100, aktywnie wspiera środowiska lokalne i angażuje się w zmienianie świata poprzez filantropijną działalność Fundacji Sage. Grupa jest autorem pierwszego na świecie czatbota księgowego Sage Pegg i aktywnie rozwija technologie sztucznej inteligencji i analityki danych na potrzeby biznesu.
Sage – lider na rynku zintegrowanych systemów finansowo-księgowych i kadrowo-płacowych, wspierający przedsiębiorców na całym świecie www.sage.com